W ramach współpracy z PRACOWNIA RENOWACJI MEBLI I KONSERWACJI ZEGARÓW "DWOREK" miałem okazję brać udział w pracach związanych z renowacją stojącego zegara należącego do parafii św. Floriana w Sulejowie.
Do pracowni zegar trafił w częściach noszących na ślady, po których można się domyślać, że prawdopodobnie się przewrócił lub przynajmniej spadł w nim mechanizm (niszcząc część pleców i podłogi). Następnie na długi czas trafił do nieogrzewanego, zawilgoconego składziku rupieci. Nogi w międzyczasie rozleciały się od wilgoci, a powłoki malarskie zaczęły się łuszczyć. Metalowe części mechanizmu, wag i wahadła pokryły się nieestetycznym nalotem.
Dębowa powierzchnia skrzyni, w oryginale zabejcowana na czarno, następnie zamalowana farbą olejną, miała, zgodnie z życzeniem zleceniodawcy, odzyskać swoje naturalne piękno i jednocześnie pasować do reszty umeblowania kościoła. Moim zadaniem było przygotowanie powierzchni polegające na zdjęciu starej farby i bejcy, sklejenie rozwarstwień forniru, następnie uzupełnienie ubytków, szpachlowanie i szlifowanie. Na koniec przygotowanie do politurowania przez olejowanie.
Najprzyjemniejszą częścią pracy było uzupełnienie brakujących rzeźbionych detali nóg i sklejenie ich w całość.
Dużo pracy i uwagi musiałem poświęcić złoconym detalom, które postanowiliśmy tylko delikatnie odczyścić, zachowując oryginalne złocenie. Niemało wysiłku włożyłem również w wypolerowanie mosiężnych elementów wag, wahadła i tarczy.