Pierścionki w połączeniu z metalową bazą ze stali nierdzewnej. Tym razem w ruch poszedł fornir z róży, palisandru, kory brzozowej, buczyny, acajou. Z wypełnieniem troszkę eksperymentowałem tworząc sztuczny lapis lazuli.
Moje wnioski z użytkowania... może używam niewłaściwego lakieru (Vidaron o podwyższonej odporności na ścieranie i zarysowanie), odniosłem jednak wrażenie, że pierścionki takie są bardzo wrażliwe na wszelkie zarysowania. Traciły tym samym swój urok.
Moje wnioski z użytkowania... może używam niewłaściwego lakieru (Vidaron o podwyższonej odporności na ścieranie i zarysowanie), odniosłem jednak wrażenie, że pierścionki takie są bardzo wrażliwe na wszelkie zarysowania. Traciły tym samym swój urok.
Jak ktoś ma jakiś patent, to z miłą chęcią wysłucham.
Oczywiście, gdyby pomimo tego ktoś chciał, mogę mu wykonać takowy za kilkanaście złotych, bo więcej moim skromnym zdaniem warte nie są. Nie ukrywam, że widziałem ostatnio podobnej jakości obrączkę wykonaną za naprawdę dużą sumę i wywołała ona mój uśmiech politowania.
Na zdjęciu widać powstający właśnie listek laurowy - zawieszkę. Oczywiście również zrobiony z sklejonego forniru z węglowym wypełnieniem.
Na zdjęciu widać powstający właśnie listek laurowy - zawieszkę. Oczywiście również zrobiony z sklejonego forniru z węglowym wypełnieniem.
Dzien dobry,
OdpowiedzUsuńjestmy bardzo zainteresowani pana obraczkami; mozemy sie jakos skontaktowac?
Pozdr, DD
Proszę o kontakt na prusprojekt@gmail.com
OdpowiedzUsuń