Patrząc na poprzedni paternoster, cały czas irytowały mnie brzydkie, byle jakie frędzle przy kamieniach szlachetnych, kaminieniach na które w minionych wiekach nie każdy mógł sobie pozwolić. Niestety patenty polecane przez internet z serii "jak zrobić chwosta" nie spełniały moich oczekiwań.
Postanowiłem zrobić ozdobne nasadki z drewnianego paciorka oplecionego jedwabną nitką, który nasuwa się na mało dekoracyjną część chwosta.
Przy okazji znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: dlaczego robiono tak duże przerwy między koralikami, w efekcie czego widoczny był sznurek.
Okazało się, że przerwa na szerokość paciorka powstaje po zsunięciu nakładki na chwosta.
Postanowiłem zrobić ozdobne nasadki z drewnianego paciorka oplecionego jedwabną nitką, który nasuwa się na mało dekoracyjną część chwosta.
Przy okazji znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: dlaczego robiono tak duże przerwy między koralikami, w efekcie czego widoczny był sznurek.
Okazało się, że przerwa na szerokość paciorka powstaje po zsunięciu nakładki na chwosta.
Wykonałem kolejny paternoster, tym razem na XVII w. ze szkła awenturynowego (występującego w sprzedaży pod nazwą noc Kairu), które zostało wynalezione przez słynną wenecką rodzinę szklarzy Miottich. Familia ta tak pilnie strzegła tajemnicy ich wytwarzania, że była gotowa do wynajmowania płatnych morderców do likwidowania konkurencyjnych szklarzy próbujących zgłębić tajemnicę tej techniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz