Jak co roku ostatni tydzień przed "Grunwaldem", a ja obłożony wyśrubowanymi terminami. Co roku obiecuję sobie, że do tego nie dopuszczę, a kończy się jak zawsze zarwanymi nockami.
Podczas jednej z takich zarwanych nocy powstała taka oto kolejna osikowa tabliczka (30x20x1cm), ozdobiona wzorem wyciętym nożem i zabarwionym woskiem z sadzą.
Podczas jednej z takich zarwanych nocy powstała taka oto kolejna osikowa tabliczka (30x20x1cm), ozdobiona wzorem wyciętym nożem i zabarwionym woskiem z sadzą.
Tym razem scena narodzenia z południowo niemieckiego drzeworytu datowanego na ok 1440 r.
Jak widać muszę nadal trenować nad prowadzeniem drobnej linii. Może kiedyś uda mi się stworzyć dłonie z których byłbym zadowolony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz