Zachwyciłem się i wpadłem w kompleksy.
Pozwolę sobie przedstawić Pana Andrzeja Szwedzika jego własnymi słowy:
"Z dawnymi meblami malowanymi zetknąłem się przed 30 laty w Wiedniu i
przeżyłem olśnienie. Chłopska "Szafa z ptakami" z Tyrolu wykonana w 1806
roku, wydała mi się arcydziełem na miarę muzyki J.S. Bacha! W muzeach
Austrii, Niemiec, Francji, Polski, Czech, Szwajcarii, Włoch doszukałem
się kolejnych mebli, które można uznać za dzieła kultury europejskiej
najwyższej klasy. Zacząłem od kopiowania najwspanialszych okazów,
wróciłem do stolarki - mojego hobby z czasów studenckich. Zapomniałem o
filologicznym wykształceniu i zawodzie dziennikarza. Chętnie
wykonuję meble własnego projektu, według stylistyki ulubionych majstrów
sprzed 150-200 lat, których nazwisk nie znam, lecz ich prace rozpoznaję
na pierwszy rzut oka. Staram się, by moje szafy i kufry miały duszę jak
ich pierwowzory, robię je osobiście od stolarki poprzez okuwanie i
malowanie. Wszelkie profile - w tym listwy - strugam ręcznie, jak przed
wiekami. Zachowuję tradycyjne łączenia stolarskie, trybuję okucia do
kufrów i rekonstruuję stare zamki. Często sam przyrządzam farby. Meble
sygnuję własnymi stemplami, Robię to wszystko z przekonaniem, że
wystarczy jeden taki kolorowy sprzęt aby opromienić wnętrze domu aurą
sacrum."
Teraz podziwiajcie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Historical Painting Furniture by Andrzej Szwedzik
I fell in ave and complexes. Allow me to introduce you Mr. Andrzej Szwedzik with his own words:
‘My first contact with old painted furniture was 30 years ago in Vienna. And there I got
thunderstruck by it. Peasant “Wardrobe with the Birds” from Tirol made in 1806 in my opinion
was a masterpiece worth comparing with J. S. Bach’s music! In other museums of Austria,
Germany, France, Poland, Czech, Switzerland, Italy I have found another pieces that deserve to
be called highclass European culture’s art. I started with copying the most magnificent pieces, I
brought up again carpentry my hobby back in college. I have forsaken my filologic diploma and
employment as a journalist. I gladly make custom furniture, based on styles of my favourite
Master’s style from 150-200 years ago. I don’t know their names but I can recognize their style
with one glance. I’m doing my best to give the wardrobes and trunks the souls their archetypes
had. I do everything on my own, by hand, from carpentry to fittings and painting. All profiles
(including laths) are carved by hand, exactly like it was made centuries before. I preserve
traditional merger joiners, I make fitting for trunks and reconstruct old locks. Sometimes I make
paint on my own. The furniture is signed with my personal stamps. I do it with thought that one
such piece of furniture is able to enlighten the house with aura of sacrum.’
No, watch with admiration.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz